04 sierpnia 2007

Associations




Soil, a wraz z nimi nadchodzą wspomnienia. Wakacje jak wakacje, trochę gorsze niż zawsze. Pogoda w kratkę, parę rozczarowań i miłych niespodzianek,ale ogółem jest miło. Mogę spokojnie posiedzieć i jakoś szczególnie nie chce mi się nic robić. Mija czas...byle wolniej.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Oj, żeby tak mógł płynąć wolniej. Dopiero się zaczęły a już połowa za nami.

Anonimowy pisze...

łabądek;D
martina

Anonimowy pisze...

mógłby się na chwilkę zatrzymać... małą chwilke.
dawno Pani nie widzialam.
ścikam. ;)

Anonimowy pisze...

chmury rox :)

Anonimowy pisze...

...

huntergirl pisze...

Jak miło zatracić się w obserwacji Matki Natury...podgladać Słońce tak bardzo podobne do nas-->
stęsknione jest odpoczynku...poddać się wygłodniałym komarom,które wraz z krwią wysysają całą złą energię z dnia pełnego przygód...
Ogromny buziak dla fitograffki za wrażliwość w uchwycaniu tego co najpiękniejsze :*:*